Tytuł: "Outliersi"
Tytuł oryginalny: "The Outliers"
Autor: Kimberly McCreight
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok wydania: 2016
Rok wydania w Polsce: 2017
Liczba stron: 380
Opis okładkowy: "Wiesz o czym teraz myślę? Czy mogę Ci zaufać? Czy mogę zaufać sobie? Kim są outliersi"?
Przyznam szczerze: opis mnie zaintrygował. Widziałam już tę książkę wiele razy na booktube'ie i bardzo interesowała mnie fabuła. Ale od początku.
Główną bohaterką i zarazem narratorką jest nastoletnia Wylie. Zmaga się z żałobą po śmierci matki i od trzech tygodni nie wychodziła z domu. Wszystko zmienia się, gdy dostaje SMS-a od swojej przyjaciółki Cassie, z którą jest pokłócona. Cassie pisze jej, że potrzebuje pomocy i dziewczyna musi po nią przyjechać razem z Jasperem (chłopakiem Cass), ponieważ 'on ma samochód'. Wylie mimo przyzwyczajenia do sytuacji, których przyjaciółka znajduje się w tarapatach i przerażenia na samą myśl wyjścia z domu postanawia jej szukać -w nocy, z obcym dla siebie chłopakiem, nie znając dokładnej lokalizacji, w której znajduje się dziewczyna.
Pomysł autorki jest świetny. Książka została nazwana 'porywającym thrillerem z nieprzewidywalnym zakończeniem' przez Sarę Shepard - autorkę serii "Pretty Little Liers", której rekomendacja znajduje się na okładce.
Dla mnie książka nie była 'porywająca'. Owszem była przyjemna, i szybko mi się ją czytało jednak aż tak bardzo mnie nie porwała bym przeczytała ją na jednym wdechu. Nieprzewidywalnego zakończenia również nie miała, ponieważ domyśliłam się kilku elementów, które niestety potwierdziły się w książce i nieco mnie rozczarowały, ponieważ myślałam, że autorka mimo wszystko czymś bardzo mnie zaskoczy. Bohaterowie - tak bardzo żałuję, że McCreight nie opisała wyglądu postaci - brakowało mi tego, bo zwracam uwagę na to czy jest opis zewnętrzny danego człowieka przedstawionego na kartach powieści. Łatwiej mi wtedy wyobrazić sobie postać. Chętnie też poznałabym lepiej przeszłość bohaterów drugoplanowych. Mam ogromną nadzieję, że Kimberly trochę to rozwinie w drugiej części.
Jednak "Outliersi" mają też plusy. Język autorki jest lekki mimo wprowadzenia czasem terminów naukowych (ojciec Wylie jest psychologiem-naukowcem), które na szczęście nie są jak 'żywcem wyjęte z podręcznika'. Pomysł również nie jest najgorszy. Nigdy nie spotkałam się z taką tematyką co oczywiście działa na korzyść Kimberly. Bohaterka też jakoś specjalnie bardzo mnie nie irytowała i nie męczyłam się z czytaniem, co uważam za duży plus.
Teraz przyszedł czas na oprawę graficzną. Okładka jest niezwykle klimatyczna - strasznie mi się podoba. zwłaszcza tytuł, który wykonany jest jakby z zapałek. Piękne również są strony z rozpoczynającymi się rozdziałami. Muszę przyznać, że wydawnictwo Czarna Owca się postarało.
Przechodząc do podsumowania. Książka nie jest zła - ma ciekawą treść. Porusza też tematy takie jak poświęcenie dla przyjaciół, przyjaźń sama w sobie i przełamywanie własnych barier przez młode osoby. Wierzę, że druga część będzie równie dobra (lepiej żeby była lepsza). Na pewno po nią sięgnę, gdy tylko ukaże się w Polsce.
Moja ocena: 6/10
Ciekawa byłam co napiszesz o tej książce i w sumie zgadzam się z Tobą - powieść nie była zła, przyjemnie i szybko się ją czytało, ale z drugiej strony była przewidywalna i bardzo absurdalna, niektóre "zwroty" akcji były dla mnie nieco zbyt przekombinowane. No ale i tak chętnie sięgnę po drugi tom, i też mam nadzieję, że szybko ukaże się on w Polsce.
OdpowiedzUsuńO tej książce dowiedziałam się z innej książki młodzieżowej. Wiele razy słyszałam, że to niesamowita powieść, ale mnie również ona nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki, jedni tak jak ty mówią, że jest przewidywalna, a drudzy wręcz przeciwnie, dlatego muszę przekonać się na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńhttp://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/
Czaję się na nią już od dłuższego czasu :) Fabuła wydaje się być bardzo interesująca. Ooo.. myślałam, że to będzie jednotomowa powieść. Czy wiadomo ile będzie części?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
dziennikbibliotekarki.blogspot.com
Przed chwilą czytałam recenzję o podobnej ocenie. A tak huczą o tej książce... Jak to dobrze, że są blogi i można przeczytać czego nie czytać :D
OdpowiedzUsuńOoo, autorka tamtej serii coś innego też wydała? Nie wiedziałam nawet, ale nie byłam nigdy w temacie :D
OdpowiedzUsuń"Porusza też tematy odnośnie do poświęcenia dla przyjaciół i ogólnie przyjaźni jak i wątku przełamywania barier przez młode osoby. " - Porusza też tematy takie jak poświęcenie dla przyjaciół, przyjaźń sama w sobie i przełamywanie własnych barier przez młode osoby.
Tak to zdanie brzmi znacznie lepiej: skleciłaś je bardzo pokracznie (a ja dziś wszystkich poprawiam :D).
Raczej nie przeczytam, ale książka dostaje u mnie na wstępie plus za imię Jasper, bo tak ma na imię jeden z bohaterów mojego ulubionego serialu - The 100 (jeśli nie oglądałaś to nadrób szybciutko, bo to jest coś cuuudownego <3).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
recenzjeklaudii.blogspot.com
Co jakiś czas trafiam na tę książkę, ale później i tak zawsze o niej zapominam xd A na pewno będę chciała ją jeszcze kiedyś przeczytać :D
OdpowiedzUsuńObsession With Books
Ja już ksiażkę miałam okazję czytać i jestem nią zachwycona :D Nie jest to coś wybitnego, bo ma kilka wad, jednak miło ją wspominam. Zwłaszcza tę pierwszą część w samochodzie. Wciągnęłam się i nie mogłam od niej oderwać :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam też na drugą część.
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Outliersów jeszcze nie czytałam, ale po wielu pozytywnych opiniach na blogach i booktubie mam zamiar zabrać się za lekturę. Twoja recenzja zachęca mnie dodatkowo.
OdpowiedzUsuńPo za tym jak na pierwszą recenzję na blogu, to bardzo fajnie ci wyszła. :D
Pozdrowienia
Magdalena z
pages of reader
uuuu ciekawa, choć na początku myślałam, że będzie zupełnie o czymś innym :P
OdpowiedzUsuń>> vanillia96.blogspot.com <<
Słyszałam dużo o tej pozycji i również podoba mi się ta klimatyczna oprawka. Sądzę, że pozycja jest bardzo godna uwagi. Muszę w końcu ją dorwać i pochłonąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam // ksiazkiwpiekle.blogspot.com
Nie słyszałam jeszcze o ,,Outliersach'', ale zainteresowałaś mnie swoją recenzją. Lubie tego typu książki i chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać ją w ostatnim czasie i powiem tak... podobnie jak u ciebie - mimo, że ciekawa, to jednak efektu "wow" nie było. Jeśli kolejny tom zostanie u nas wydany, to sięgnę po niego tylko z ciekawości, bo jakoś mnie do niego nie targa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książki bez tajemnic
Wszyscy jarają się tą ksiażką, a mnie jakoś nie intryguje na tyle, żeby ją kupić :D O matko, blurbom nie wierzę. Zraziłam się po "Prawdodziejce", którą to Maas opisała, jako że niby "wejdzie do kanonu" ehe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :)
Kasia z Recenzje Kasi :)
świetne grafiki na początku rozdziałów <3 nie jestem jednak przekonana do tej książki :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka różnych opinii na temat tej książki - jestem skłonna poświęcić jej czas i wyrobić sobie własną 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😉
Planuje ja kiedys przeczytac; moze mi sie spodoba :) piękny blog 😍 www.dzienzksiazkami.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOpinie o tej książce są bardzo podzielone. Jedni są zachwyceni, pozostali tak jak Ty, troszkę zawiedzeni, bo nie jest tak zaskakująca jak głosi reklama.
OdpowiedzUsuńChyba muszę przeczytać i przekonać się na własnej skórze :) Pozdrawiam :-)
Bardzo ciekawa recenzja i zachęciła mnie do przeczytania tej książki. Zapraszam do mnie ^^ odwdzięczę się tym samym ^^ pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPo tym co pisałaś na grupie to sądziłam, że recenzja wypadnie skrajnie pozytywnie, albo skrajnie negatywnie. A tu takie zaskoczenie xd. Chociaż bardziej mnie zachęcasz niż zniechęcasz, hehe XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Mam w planach tą książkę przeczytać, jeszcze nie wiem kiedy ale kiedyś na pewno. Ciesze się, że tak dobrze ci się powodzi na tym blogu. Oby tak dalej tych recenzji. Pozdrawiam, i zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://gosiaandbook.blogspot.com/2017/06/wywiad-z-mrswierzbicka.html
Chciałabym ją kiedyś przeczytać ;) Może będzie w bibliotece :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Mam zamiar ją kupić, ale jeszcze nie wiem kiedy 😕
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tę książkę jakiś czas temu i miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję!☺
zapoczytalna.blogspot.com
ciekawa recenzja będę miała na uwadze tę książkę,
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że uda ci się w wakacje rozkręcić bloga. Pozdrawiam, Marysia z bloga mamopoczytajsobie.com
P.S Mieszkamy całkiem niedaleko siebie
Mam wrażenie, że ta powieść niczym mnie nie zaskoczy, a aktualnie w książkach właśnie tego poszukuję.
OdpowiedzUsuńCzęsto trafiam ostatnio na tę książkę, ale i tak mnie do niej nie ciągnie :P
OdpowiedzUsuńWidziałam ją już jakiś czas temu, ale nie mogę się do niej zabrać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej, ale to raczej nie jest książka dla mnie c;
OdpowiedzUsuńlagerys.blogspot.com
Książka u mnie czeka w kolejce już bardzo długo i chyba w końcu po nią sięgnę 🙂
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! zaczytanapielegniarka.blogspot.com
Trochę tak to właśnie jest z tymi rekomendacjami na okładkach. Choć styl autorki PLL mnie kompletnie nie przekonywał i tak szczerze, nie wiem czy bym zaufała jej rekomendacji, ale to nagminne, że to co znajduje się w rekomendacji, nie znajduje potwierdzenia w treści.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej świetnie, że książka mimo wszystko była przyjemna :D
Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
ja również chcę sięgnąć po tę książkę.:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie, zostaje na dłużej:)
Oczywiście dodaję do obserwowanych.:)
kocieczytanie.blogspot.com